Tuż przed Adwentem przez trzy soboty listopada uczniowie Polskiej Szkoły Dokształcającej przy parafii M.B. Częstochowskiej i św. Kazimierza na Brooklynie uczyli się robić Krakowską Szopkę.

Były to już drugie w historii szkoły warsztaty szopkarstwa. Poprowadziła je, jak poprzednio, dyrektor szkoły Małgorzata Czajkowski. Wykłady i zajęcia praktyczne zgromadziły przed monitorami komputerów dzieci i dorosłych. Plastyczka przypomniała o ponadstuletniej tradycji budowania krakowskich szopek i o reprezentatywnej liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, na którą w 2018 r. trafiło Krakowskie Szopkarstwo.

Uczestnicy spotkań zebrali pokaźny zasób materiałów, w którego kalejdoskopie znalazły się pozłacane folie, celofany, bibuła, koraliki czy cekiny. Nie zabrakło kartonowych pudełeczek i oczywiście kleju. Każde powstające w czasie warsztatów dzieło było wyjątkowe, ponieważ towarzyszyła mu inna, swoista narracja, oparta na wydarzeniach historycznych lub doświadczeniach teraźniejszych, a także materiały, z których powstało. Pamiętano o unikalnej kolorystyce szopki, którą charakteryzują barwy pawiego pióra, o symetrycznej i wielowieżowej architekturze, w której można zawsze rozpoznać elementy zapożyczone ze słynnych zabytków Krakowa, biało-czerwonych chorągwi, herbu Krakowa czy polskiego godła. Uczestnicy warsztatów, budując swe szopki, wzorowali się na krakowskich konwenansach i w centralnej części budowli umieszczali Świętą Rodzinę.

W tym roku brooklyńscy szopkarze zdecydowali się przesłać trzy prace na Konkurs Szopek Krakowskich, organizowany przez Fundację Nowodworskiego z Yonkers, NY.

Na prezentację trafiły: trójwymiarowa szopka z plasteliny wykonana przez ucznia klasy 1 Jakuba Przybylskiego oraz dwuwymiarowa wycinanka świąteczna z szopką licealistki Julii Krzyształowicz. Natomiast całą szkolną społeczność reprezentowała prawie metrowa „Krakowska Szopka Kowidowa” zbudowana w czasie warsztatów przez panią Czajkowski z elementów w dużej mierze dostarczonych przez uczniów. Do poznania narracji tej szczególnej szopki zachęcają pierwszoplanowe postacie Krakowianki i Krakowiaka, w tradycyjnych strojach, z charakterystycznymi dla mijającego 2020 roku maseczkami na twarzach. Stroje wykonane są w całości z papieru. Na uwagę zasługują misterne kwiatuszki wianka, czerwone korale i serdaczek Krakowianki, a także kontusz Krakowiaka z miniaturowymi frędzelkami, czerwona czapka z pawim piórem czy spineczki przy białej koszuli. Na dodatek Krakowiak trzyma w dłoniach laptop z wklejoną kopią oryginalnej ulotki zapraszającej na internetowe warsztaty szkolne, przypominając niewtajemniczonym, że do uczestnictwa w lekcjach niezbędny jest w tym roku komputer.

Na najniższym poziomie szopki, obok podświetlonych Sukiennic i udekorowanej łańcuchami choinki, sunie od wschodu majestatyczny orszak Trzech Króli ze złotym wielbłądem, z łatwością wypatrujący lśniącej powyżej Gwiazdy Betlejemskiej. Na pierwszej kondygnacji umieszczono zgodnie z tradycją żłóbek i Świętą Rodzinę. Sklepienie stajenki odwzorowuje element ołtarza parafialnego kościoła, a dwie wymyślne latarnie, umieszczone tuż przed wejściem, rozświetlają dostęp do „Dobrej Nowiny”. Nowością jest też napis „Wejście tylko w maseczkach”. Powyżej znajdują się bliźniacze wieże zegarowe oraz lustrzane odbicia jednej z wież Kościoła Mariackiego, ze złotą koroną na szczycie. Pomiędzy nimi łatwo rozpoznać witraże Wyspiańskiego w oknach Bazyliki Franciszkańskiej z Placu Wszystkich Świętych w Krakowie. Do ciekawostek należą też zdobiące granatowe wieże – srebrne łańcuchy, wykonane tradycyjną, choć nieco już zapomnianą metodą.

Natomiast o teraźniejszości przypomina postać św. Jana Pawła II, w 100. rocznicę urodzin polskiego papieża, umieszczona na kolejnej kondygnacji, w sąsiedztwie herbu ukochanego Krakowa. Dwie biało-czerwone flagi oraz wieńcząca szopkę złota kopuła z orłem w koronie to elementy patriotyczne, świadczące o pielęgnowaniu polskich tradycji. Dodatkowo autorzy szopki wskazują na przygotowane dla symbolicznych wędrowców baśniowe złote schody po zachodniej stronie szopki, przypominając o nowych wyzwaniach i niekończącym się dążeniu do sukcesów czy to w życiu szkolnym, czy osobistym. Czerwone róże po obu stronach szopki symbolizują uczucie miłości do podtrzymywania polskich tradycji.

Szopka jest zbudowana według dobrego pomysłu. Każdy jej element jest intrygujący, niezwykle dekoracyjny i starannie wykonany. Szopkarze zapewniają, że wypatrywanie szczegółów i odkrywanie ich znaczenia jest nader ciekawym zajęciem. Mamy nadzieję, że jury tegorocznego Konkursu Szopek Krakowskich ma podobne zdanie.

Uczestnicy II Brooklyńskich Warsztatów Krakowskiego Szopkarstwa dziękują serdecznie sponsorom: Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej oraz polskiej drukarni z Greenpointu – Solarz Bros. Printing Corp. za pomoc w realizacji przedsięwzięcia.

Katarzyna Solarz
PSD przy parafii M.B. Częstochowskiej i św. Kazimierza